Szukasz pracy. Podobnie jak wiele osób w tym trudnym okresie postanawiasz wykorzystać LinkedIn. Bo zachwalany, podobno skuteczny. Świetnie! Od znajomych słyszałeś, że przez ich feed przewija się dziennie kilkanaście ogłoszeń od osób poszukujących zatrudnienia. Lajków i komentarzy mnóstwo, wiadomo – każdy chce pomóc. Czasami można odnieść wrażenie, że wystarczy napisać cokolwiek, żeby post osiągnął ogromny zasięg. Jednak czy wszystkie posty z setkami poleceń są skuteczne, a publikacja kończy się zatrudnienie? Niekoniecznie. Na co zwrócić uwagę?
LinkedIn ogranicza długość postów do 1300 znaków. Jeśli do tej pory miałeś problem ze zmieszczeniem swojego doświadczenia w CV na rozsądnej liczbie stron (nie, niekoniecznie na jednej, ten mit rekrutacyjny już dawno został obalony), tutaj robi się jeszcze trudniej. Ale! Ten tekst to nie Twój życiorys. Skup się na konkretach. Możesz pominąć częsty wstęp “z powodu trudnej sytuacji na rynku pracy, jestem zmuszony szukać nowego zatrudnienia”. Jeżeli publikujesz post, to wiadomo, że tak właśnie jest, a powód nie powinien wpływać na percepcję Twojego ogłoszenia. Post to nie CV, nie musisz więc dodawać dokładnych dat i nazw firm, w których pracowałeś (do tego służy uzupełniony profil na LinkedIn). Skup się na napisaniu, jakie kompetencje możesz zaoferować nowemu pracodawcy, w jakich branżach szukasz pracy, ale też, czego nie chcesz robić (jeśli są takie rzeczy). Możesz dodać też kilka słów, które przybliżą Twoją osobowość. Przed publikacją podeślij tekst znajomemu poloniście. Literówka raczej nie przekreśli Twoich szans, ale warto postarać się, żeby całość była poprawna pod względem ortografii i interpunkcji.
Dobry post to nie tylko tekst, ale też element graficzny. Do publikacji możesz dodać np. grafikę ze swoim zdjęciem i słowami kluczami (“szukam pracy w logistyce” itp.). Estetyczny plik szybko i łatwo przygotujesz w darmowym programie Canva. Jeżeli nie czujesz się komfortowo z przygotowywaniem grafiki ze swoim zdjęciem, skorzystaj z bezpłatnej bazy zdjęć, np. Unsplash. Rekomendowany wymiary grafiki to 1200 x 628 px. Niektórzy zamiast zdjęcia dodają do wpisu swoje CV w pdf. Nie wydaje się, żeby była to najlepsza decyzja. Po pierwsze to, co w CV, powinno być łatwo dostępne w Twoim osobistym profilu na LinkedinIn. Po drugie dla swojego bezpieczeństwa musisz pamiętać o usunięciu danych osobowych. Po trzecie – społeczność na LinkedinIn bywa złośliwa. Nie chcesz znaleźć się w sytuacji, w której zamiast na Twoich kompetencjach uwaga odbiorców skupiła się na szalejącej w komentarzach dyskusji na temat jednej literówki lub odpowiednich kolorów tła (ludzie „na poziomie” dadzą Ci znać o tym w prywatnej wiadomości).
Tę samą publikację, w której szukasz nowej pracy, możesz wykorzystać do podziękowania firmie i osobom z poprzedniej. Nawet jeżeli rozstanie nie było Twoją inicjatywą i wciąż czujesz frustrację, w taki sposób pokażesz klasę, a co najważniejsze nie spalisz za sobą mostów. Jeżeli dziękujesz konkretnym osobom i wspominasz je, oznacz je w swoim poście (użyj @ następnie wpisz imię i nazwisko osoby którą chcesz oznaczyć). Postaraj się zachować profesjonalny, ale też serdeczny ton.
Wstawienie postu to nie wszystko. Skorzystaj z funkcji LinkedIn i roześlij go do swoich kontaktów, używając opcji “send” pod postem. Pamiętając, żeby zawsze personalizować wiadomość! Coraz więcej osób ma alergie na spam i wiadomości wyglądające jak napisane przez bota. Monitoruj też aktywność innych związaną z postem. Odpisuj na wiadomości i komentarze, możesz też podziękować w wiadomości prywatnej za polecenie wpisu. Nie zapomnij o podstawach – napisz, od kiedy jesteś dostępny i jaka forma współpracy Cię interesuje. Weź też pod uwagę godzinę publikacji postu. Ludzie korzystają z niego zazwyczaj w godzinach pracy, więc najlepiej zrobić to pomiędzy 8 a 17. Raczej nie rób tego w godzinach nocnych, chyba że szukasz pracy na drugim końcu świata.
Od ponad 10 lat wspiera firmy w obszarze rekrutacji, outplacement oraz employer branding.
Konsultant Career PRO gdzie od 2013r. współpracuje z managerami i specjalistami, którym pomaga w dokonaniu zmian zawodowych i rozwoju kariery.
Wartości którymi się kieruje to: jakość, partnerstwo, szacunek oraz otwarta i bezpośrednia komunikacja. Jego wada, a zarazem zaleta to szczerość.
Autor ponad 100 artykułów o tematyce HR. Jego wypowiedzi były publikowane m.in. w: TVN, Radio Zet, Polskie Radio, The Observer, WP.PL.
Fan Premier League i absurdalno – ironicznego poczucia humoru. Uczy się programowania (front-end) i tworzy muzykę elektroniczną.
Na najlepsze pomysły wpada podczas spacerów z psem.